W ramach oczekiwania na pełny Raport Zarobków i Kompetencji Analityków Biznesowych 2016, nieco o Młodszych Analitykach i Stażystach w analizie. W badaniu wzięło udział 74 Stażystów, Praktykantów czy Młodszych Analityków (reszta z 382 osób jest bardziej doświadczona). Najmłodszy ma 22 lata i pracuje na bezpłatnym stażu (ale tylko on jeden, reszta zgarnia kasę 🙂. Najstarszy ma 36 lat.
Najczęściej Młodsi Analitycy zarabiają 3150 zł netto. Najlepiej zarabiający ma aż 8300 zł netto, ale tylko on jeden 🙂 Zazwyczaj Młodsi Analitycy mają już kilka lat doświadczenia na innym stanowisku i do 3 lat doświadczenia jako analityk – potem takie zjawisko w przyrodzie jak Młodszy Analityk zanika i pojawia się specjalista – Analityk Biznesowy.
Pyt. Czy muszę mieć wcześniejsze doświadczenie w innej roli czy mogę zacząć jako analityk?
Odp. Generalnie możesz zacząć jako analityk. Jednak większość Młodszych Analityków ma już średnio kilka lat doświadczenia na innym stanowisku. Jeśli masz więcej niż 3 lata doświadczenia jako analityk – zareklamuj pracodawcy, że czas już zmienić nazwę stanowiska na Specjalistę 🙂
Pyt. Jestem po 30-tce. Czy mogę się jeszcze przekwalifikować?
Odp. Zdarzają się starsze osoby, które zaczynają po 30-tce jako Młodsi Analitycy. Proszę bardzo 🙂 Najwięcej Młodszych Analityków (jak nazwa wskazuje) spotkasz zaraz po studiach albo jeszcze na studiach pracujących na część etatu.
Pyt. Zarabiam 3500 zł netto. Czy to dużo?
Odp. Jeśli nie jesteś z Warszawy, to całkiem nieźle. Zarabiasz więcej niż połowa Stażystów i Młodszych Analityków. Ba – prawie tyle co 25% najlepiej zarabiających. Jeśli natomiast jesteś z Warszawy – zarabiasz 500 zł mniej niż połowa stażystów i młodszych analityków – nieco więcej niż 25% najgorzej zarabiających.
Pyt. Dołóżmy do tego fakt, że mam 2 lata doświadczenia jako analityk i 3 lata doświadczenia w pracy w ogólne.
Odp. Patrząc na kolejne wykresy wynika, że jesteś jednym z bardziej doświadczonych w analizie młodszych analityków.
Pyt. Mam 25 lat, czy to coś podpowiada?
Odp. To znaczy, że młodszych analityków w Twoim wieku jest najwięcej.
Pyt. Czy jeśli jestem po 30-tce i przekwalifikuję się na analityka to będę zarabiał tyle, co młodsi koledzy czy nieco więcej?
Odp. W większości przypadków od „nieco więcej” do sporo więcej. Różnica między średnimi to 1860 zł. Ale zobacz cały artykuł: Czy warto przekwalifikować się na analityka?
Ale na szczegółowe wnioski poczekajmy jeszcze aż prześlę Ci cały raport z badania.
Zbuduj fundamenty pracy marzeń jako analityk
Dołącz do 6000 analityków i otrzymaj PDF ze wskazówkami.
Poznaj też serię innych bezpłatnych materiałów i aktualizacje o bieżących projektach
Super! :)
Jeszcze tylko potwierdź maila, jeśli jesteś nowy na liście mailingowej, żebyśmy na pewno byli w kontakcie.
Cześć, jestem Hania.
Jako strategiczny analityk biznesowy na pograniczu zarządzania i IT zapewniam, że projekty i działania w organizacji przynoszą wartość biznesową. Dostarczam kompetencji analitycznych managerom i zarządom z Polski, Niemiec i Szwajcarii przy tworzeniu strategii oraz wdrażaniu jej w kilkuset osobowej międzynarodowej organizacji.
21 komentarze “Młodszy Analityk Biznesowy i Stażysta – staż, wiek, zarobki”
Ciekawi mnie ujęcie geograficzne. Osobiście znam tylko realia warszawskie, a tu 3,5 k na rękę to jest dużo tylko wtedy jeśli wciąż mieszkasz z mamusią.
Będzie na pewno w gotowym pełnym raporcie. Warszawski rynek faktycznie jest wyraźnie inny niż reszta Polski. W mniejszych miastach z kolei taka kwota na start to jakby złapał Pana Boga za nogi 🙂
Jestem ciekaw ilu w badaniu było analityków IT? Patrząc po zarobkach to chyba niewielu, albo mamy jakiś zepsuty rynek…
A zwróciłeś uwagę, że to tylko Młodsi Analitycy i Stażyści? Uśrednieni na całą Polskę? Czy coś innego dziwi?
Racja. Ogólnie raport zapowiada się ciekawie. Kiedy można spodziewać się pełnej wersji raportu?
Walczę. Mam nadzieję, że w tym tygodniu koniec mojej pracy, a potem jeszcze tydzień na komentarze ekspertów.
Ja mam pytanie innego typu ? Jak wyglada przekwalifikowanie sie juz osób starszych ?
Chodzi mi o to, ze dorosła osoba z 10 letnim stażem powiedzmy wiek 35 lat aplikuje na stanowisko młodszego analityka ? Nie jest ona z góry przez firme omijana ? Jak tu bywa z wynagrodzeniem, dostaje pieniadze na start ja osoba po studiach ?
Artykuł specjalnie dla Ciebie 🙂 https://analizait.pl/2017/warto-przekwalifikowac-sie-analityka/
Jak generalnie ma się to do realiów Warszawy? Zamierzam iść w tym kierunku i jednocześnie szukać miejscówki w Warszawie. Na co dzień sieci dla klientów zagranicznych, ale czas na coś ciekawszego. Dzięki za odpowiedzi 🙂
Hej, dodałam na wykresie osobne słupki dla Warszawy – możesz zobaczyć teraz jaka jest różnica.
Cześć, wpadłam na ten artykuł z racji, że ostatnio aplikuję na stanowiska młodszego analityka i tak się zastanawiam skąd te dane na temat wynagrodzenia w Warszawie… Póki co, po odbytych kilku rozmowach na to stanowisko, muszę powiedzieć, że zarobki, które podajesz są kwotami brutto. W Warszawie wysokie zarobki to nie do końca prawda, a szczególnie na stanowiskach Junior. Dodam, że mam 27 lat, półroczny staż jako analityk, prawie 2 letnie doświadczenie na innych stanowiskach i 2 języki obce.
Witaj! Skąd te dane? Z badania zarobków z początku 2017 roku – na wstępie jest opisane, ile było osób. Kwoty, które podaję są kwotami netto – kwotę netto wpisywało się w badaniu. Sprawdziliśmy 2 metodami statystycznymi, że grupa badanych była reprezentatywna. Zarobki zależą od wielu czynników – od samego analityka, ale też od firmy.
Zapraszam Cię do sprawdzenia ile zarabiają osby podobne do Ciebie w kalkulatorze zarobków stworzonym na podstawie tego badania: http://zarobki.analizait.pl/
Jeśli coś jeszcze będzie Cię ciekawić, to możesz zajrzeć do całego raportu 200 stron z badania.
Za kilka dni ruszy kolejna edycja badania. Myślisz, że brakowało czegoś, co w tej edycji warto by wziąć pod uwagę?
Hej,
Dodam coś od siebie 😉
Po 10 latach pracy w ciekawej branży( jednocześnie z dużą ilością czarnego PR-u i sterty mitów ) w tym 4 lata walki z wypaleniem postanowiłem się przebranżowić. Po raz kolejny wybrałem to co lubię (logikę, analizę, prace na danych, tworzenie konceptów i wdrażanie ich) przychodzi mi naturalnie a także współgra z moimi predyspozycjami i umiejętnościami -> programista [full-stack] na którego obecnie aplikuję. LinkedIn 'podpowiada’ mi także analityka biznesowego co pewnie także brałbym pod uwagę gdyby nie 2 dosyć poważne minusy
. 1.Wymagane skończone studia (ze względu na rozwój zawodowy przerwałem poprzedni kierunek notabene humanistyczne =] )
2. Zarobki:
-gaża na start jest nieistotna ale jej wzrost razem z doświadczeniem jest względnie długi
– przy okolicach 2lat doświadczenia oczekuje zarobków 9k-10k
– w przyszłości i dużym exp. 20k-30k
– przy takich założeniach może nawet jakiś papier na boku bym machnął jako programista inaczej niestety się to nie kalkuluje a szkoda :F
No i na koniec podzielę się kluczowymi informacjami :
wiek: 29lat
poprzednia branża/zawód: Pokerzysta
Staż: Zawodowo 8lat
Mediana zarobków: 130tysPLN/rok
Najgorszy rok: 20tysPLN
Najlepszy rok: 250tys.PLN
Praca w 2 strefach czasowych PL/USA
Pozdrawiam
Karolu,
Logika, analiza, dane, itd. to jedna strona tej pracy. Drugą bardzo ważną, o ile nie ważniejszą, jest praca z ludźmi i granie z nimi do jednej bramki. Współpracuje się z programistami, bazodanowcami, testerami. Czasem są to przewspaniali ludzie, czasem osoby niełatwe do współpracy. Sztandarowym powiedzonkiem w branży jest to, że klient nie wie czego chce i z takim klientem trzeba postępować tak, żeby odkrywać, czego naprawdę potrzebuje i tworzyć najlepsze dla niego rozwiązania, choć on czasem podejmuje decyzje wręcz utrudniające to zadanie. Więcej o negatywnych stronach zawodu w tym nieco z przymróżeniem oka artykule: https://analizait.pl/2016/13-powodow-zeby-nie-marnowac-zycia-w-analizie-biznesowej/
Nie trzeba mieć skończonych studiów technicznych. To pomaga, ale pytanie z jakiego powodu? Udowadnia umiejętności technicznego myślenia. Jeśli masz na to inne argumenty (a tak rozumiem grę w gry wymagające strategii i aplikowanie na full-stack developera), to podkreśl te argumenty.
Nie spotkałam się z nikim, kto by w 2 lata zarabiał 10 k netto, co nie znaczy, że nie możesz być pierwszy. Wymaga to jednak maksymalnego poświęcenia temu celowi. 2 lata dosłownie rycia non-stop w analize 🙂 I to mądrego rycia z doskonałą strategiczną precyzją. Przy dużym nakładzie na naukę, czytanie książek, kursy, najlepiej współpracę z doświadczonym mentorem i klientami nad zadaniami, myślę, że nie jest to niemożliwe. Kluczem będzie przekonanie pracodawcy, że taką właśnie korzyść dostarczasz jego firmie. Łatwiej będzie to zrobić w analizie biznesowej, czyli przy współpracy z klientami czy z dyrektorami/zarządami niż na poziomie analiz niskopoziomowych/systemowych – w tym przypadku mam mniej pomysłów jak mógłbyś dać firmie aż taką wartość (co też nie znaczy, że to niemożliwe).
Twój cel 20/30k jest do zrobienia IMO na takie sposoby:
– Zostajesz najlepszym analitykiem w Polsce – albo masz mega chody w jakieś firmie, gdzie płacą Ci więcej niż dyrektorom (co nie mowię, że nie jest do zrobienia, ale na pewno ekstremalnie trudne) albo pracujesz na swojej działalności robiąc zlecenia w największych projektach – zakładasz dziś bloga, żeby budować zaufanie i rozpoznawalność, żeby za kilka lat Cię znali i ufali w Twoje kompetencje
– pracujesz za granicą (np. Wielka Brytania, Niemcy, Szwajcaria)
Twoje cele są do osiągnięcia, aczkolwiek patrząc po ludziach, których znam i którzy zaszli w tym zawodzie daleko, poświęcili naprawdę ogrom czasu i pracy – to na pewno pasjonaci, o ile nie fanatycy analizy 🙂 Siedzą w tym całymi sobą przez 10 czy 30 lat. Wiem ile wkładają w swoją pracę – żyją nią. Jeśli masz tyle samozaparcia – da się zrobić.
Powodzenia
Nie bardzo rozumiem z jakich względów mój post nie przeszedł moderacji i został usunięty ?
Zamiast odniesienia się w merytoryczny sposób jest … ciężko to nawet nazwać – w każdym razie unsub (to pewnie też poleci więc pisze tylko dla Twojej informacji ) z mojej strony i czarny PR na wykopik leci .
Pozdrawiam.
Panie Karolu, Pana post oczekiwał na moderację, a nie jej nie przeszedł. Nie mamy armii moderatorów czekających tylko by akceptować nowe komentarze, robimy to sami w wolnym czasie – to tylko blog.
Rozumiem. W takim razie nastąpiło nieporozumienie z mojej strony i z tą chwilą mój wcześniejszy post nie ma mocy i proszę rozporządzić nim zostawić / usunąć wedle swojego najlepszego interesu co do wizerunku bloga.
Pozdrawiam.
Haniu,
Dziękuję za odpowiedź ! W szczególności ,że niejako utwierdziła mnie ona w moich przypuszczeniach 🙂
Może komuś przyda się moje doświadczenie także możliwie krótko się odniosę :
„Nie spotkałam się z nikim, kto by w 2 lata zarabiał 10 k netto, co nie znaczy, że nie możesz być pierwszy. Wymaga to jednak maksymalnego poświęcenia temu celowi.”
-To oznacza ,że 95%+ nie może =]
– Etap maksymalnego poświęcenia celowi (nie da się go zrealizować na 'sucho’
np. auto-motywacją) mam za sobą.
-od zawsze lubiłem gry strategiczne co ciekawe nigdy nie lubiłem kart …. przypadkiem jako 17latek gdzieś przeczytałem ,że TexasHoldem jest to gra skilla łącząca matematykę/psychologię/filozofię przeróżne strategie i koncepty – pochłonęło mnie to w 100% 24/7 na kolejne 4 lata. W wieku 21-22lat byłem czołowym Polskim specjalistą w wąskiej odmianie TexasHoldem i dopiero docierało do mnie powoli ,że to moja praca.
Efektem tak ciężkiej pracy były bardzo dobre zarobki ale również wyolbrzymione ego, egocentryzm, brak zawiązku , zwykłych znajomych i pasji innych niż ciągła analiza rozdań strategi konceptów której powoli zaczynał się przesyt.
– Kiedy postanowiłem podejść do sprawy profesjonalnie czyli podzieliłem życie na sfery [praca/ czas po pracy] i zacząłem się realizować towarzysko, odnalazłem inne pasje i nowe środowiska szybko przyszło wypalenie. W pokerze wiedza szybko się dewaluuje – dużo szybciej niż np w świecie IT – to przełożyło się na gorsze wyniki gdzie paradoksalnie moja wiedza z roku na rok i tak była większa. Wniosków wyciągnąłem kilka, jednym z nich jest ,że szczęśliwszym jestem rozwijając się w wielu dziedzinach dbając o życie prywatne: dlatego NIGDY nie wybiorę skillowania do perfekcji 1 dziedziny kosztem własnego życia dlatego praca jest dla życia po pracy …. 😉
„Siedzą w tym całymi sobą przez 10 czy 30 lat. Wiem ile wkładają w swoją pracę – żyją nią. Jeśli masz tyle samozaparcia – da się zrobić.”
– to jest dramat, współczuję ,
– te moje kwoty 10k-20k-30k nie są z sufitu tylko policzyłem sobie względem kosztów życia(np. dla Usa to by było 20k$usd a dla Ukrainy 7k pln) i moim potrzebom dla normalnego życia w Polsce. Nie interesują mnie żadne średnie ani ile zarabia się na dane miasto bo ani nie czuję się średni ani też specjalne wyjątkowy ale za mój czas i pracę chcę być w stanie utrzymać rodzinę,dom móc odpocząć- i tak zawsze było. Nigdy nie pracowałem na etacie i nie wyobrażam sobie żebym robił coś według mojej najlepszej wiedzy jednocześnie nie będąc odpowiednio wynagradzany.
Pozdrawiam.
Nie wiem czy w takim czasie zarobisz takie kwoty w innych branżach niż IT. Możesz założyć jeszcze firmę, zrobić super-produkt, ale tu też ryzyko nieosiągnięcia Twojego celu może być bardzo duże (pod względem czasu i kasy). Jak znajdziesz coś takiego, to daj znać 🙂
Możesz jeszcze obniżyć cel, dać na niego więcej czasu albo kombinować za granicą.
Tzn żeby nie było niejasności kolejność jest taka : predyspozycje/satysfakcja > pieniądze …. pochyliłem się odrobinę nad Analizą IT i widzę ,że to moje naturalne środowisko w którym byłoby mi lepiej niż jako programista ale jestem odrobinę results-oriented jak co sam doskonale wiem w long runie się nie bilansuje 🙂 Także nie wiem sam przejdę się może na kilka rozmów i zdecyduję …. bo to trochę taki wybór typu serce vs rozum =]
no i jak tam Panie Karolu sie powiodlo? 🙂