Męczą Cię wredni ludzie? Masz dosyć niedomówień? Za często targają Tobą emocje? Zamiast się domyślać, denerwować i strzelać focha, naucz się robić test kamery. Pracuj i żyj w większym spokoju. A focha zachowaj na lepszą okazję 😉
Poznaj narzędzie racjonalnego myślenia z Racjonalnej Terapii Zachowań. Test kamery pomoże Ci wpływać na własne emocje, czyli minimalizować lub eliminować nieprzyjemne odczucia. Takie panowanie nad sobą jest jednym z filarów Inteligencji Emocjonalnej EQ, która o sukcesie w pracy i w życiu bije na głowę przeceniane dotąd IQ. Jeśli poćwiczysz robienie tego testu w różnych sytuacjach, będzie Ci po prostu lepiej, spokojniej, a zatem i skuteczniej w osiąganiu zamierzonych rezultatów.
Sytuacja
Zdarzają Ci się takie albo podobne sytuacje?
Sytuacja 1
Siedzisz na spotkaniu. W sali kilka osób zmęczonych już nieco dwiema godzinami intelektualnego wysiłku. Podsumowujesz to, o czym mówiliście, proponujesz rozwiązanie. Uważasz, że jest słuszne. Szukasz popracia, żeby zamknąć temat. Nagle Twój kolega z zespołu – ten, który powinien grać do tej samej bramki, atakuje Cię, podważa Twoje kompetencje. Mówi, że to rozwiązanie jest nie do przyjęcia i nie wziąłeś ważnych czynników pod uwagę. Uważa Cię za głupka i ośmiesza przed zespołem. Walczysz na argumenty, ale on zaciekle broni swojego. Kompromituje Cię przed wszystkimi w sali. Co za cham! Jak może się tak zachowywać?! Masz ochotę dać mu po pysku.
Sytuacja 2
Rozwiązujecie duży problem w firmie. Masz pomysł. Wiesz, że jest dość odważny. Albo Cię za niego wyleją albo awansują. Znajdujesz przestrzeń na wtrącenie swojego zdania i z lekko drżącym sercem wypowiadasz swój pomysł. Szef rzuca Ci krytyczne spojrzenie. Poczułeś się jak głupek. Masz ochotę zapaść się pod ziemię. Cofasz swój ostatni komentarz. Szef patrzy na Ciebie z niezrozumieniem. Pewnie pogrążyłeś się i dodatkowo wyszedłeś na niezdecydowanego i nieodpowiedzialnego. Atmosfera robi się ciężka. Pewnie dołożyłeś kolejną cegiełkę jako dowód, że nie wnosisz nic wartościowego do firmy. Ciekawe ile jeszcze będą Cię tu tolerować… Może lepiej jak od razu pomyśleć o nowej pracy…?
Sytuacja 3
Jesteś w środku bardzo ważnego projektu i następne tygodnie zaważą na Twojej dalszej karierze. Liczysz ogromnie na wsparcie bliskiej koleżanki z pracy. Ma ona nieco większe doświadczenie. Zapowiadasz się, że będziesz chciała z nią porozmawiać. Spotykacie się nieco później, bo przedłużyło Ci się poprzednie spotkanie. W końcu to szalenie ważny projekt i sprawy nie cierpią zwłoki. Mówisz koleżance o swojej sytuacji. Oczekujesz pomocy. Ona jednak wywraca oczami. Reaguje nerwowo. Spogląda na zegarek i mówi, że musi już wyjść. Czujesz się zignorowana, a nawet zdradzona, bo to przecież najbliższa koleżanka w biurze. Myślałaś, że możesz na nią liczyć… widocznie nie. Nie możesz liczyć na nikogo. Ty również nie pomożesz jej w jej zadaniach. Nie chcesz już mieć z nią do czynienia.
Nakręcasz się
Jak się czujesz? Lekko się gotujesz, podnosisz głos, wrze, krzyczysz, wyskakujesz z pokoju i trzaskasz drzwiami? Przypomnij sobie ostatnie sytuacje konfliktowe z pracy, spoza pracy, z domu. Szczególnie takie, kiedy krótka sytuacja spowodowała galop myśli, nakręcałeś się i doszedłeś do daleko idących wniosków. Co Cię zezłościło, zasmuciło, zawiodło? Jak intensywnie to czułeś w skali od 1 do 10? Czy można coż z tym zrobić? Spróbujmy zrobić test kamery.
Test kamery
Pomysł jest bardzo prosty, jednak rezultat potrafi zaskoczyć.
Test kamery polega na tym, że zastanawiasz się jak tę dręczącą Cię sytuację można opisać, gdyby patrzeć na nią przez obojętne oko kamery. Kamera jest zimna. Nie ma własnych przemyśleń. Rejestruje jedynie dźwięk i obraz. Czego kamera nie może zobaczyć? Na pewno nie stwierdzi, że ktoś coś podważa, walczy, kompromituje. Nie stwierdzi, że coś zostało zrobione złośliwie, krytycznie, nerwowo. Na obrazie widać, że ktoś wykonał jakiś gest. Dźwięk rejestruje wypowiadane słowa. Może być cichy, głośny, przerywany ciszą. I tyle. Wszystko inne to historia, którą budujemy w swojej głowie.
Jak nasze przykłady wyglądałyby po teście kamery i wykreśleniu wszystkiego, co nie jest obiektywnym faktem?
Test kamery – Sytuacja 1
Siedzisz na spotkaniu, które trwa od 2 godzin. W sali jest kilka osób. Mówisz: „Podsumujmy to tak… A rozwiązanie powinno być takie….”. Twój kolega z zespołu mówi: „W tym rozwiązaniu nie wziąłeś ważnych czynników pod uwagę”.
Co wykreśliliśmy i dlaczego?
- „kilka osób zmęczonych już nieco dwiema godzinami intelektualnego wysiłku” – skąd wiesz, że wszyscy byli zmęczeni? Jak to zobaczysz kamerą?
- „Uważasz, że jest słuszne. Szukasz popracia, żeby zamknąć temat.” – nikt nie wie co się dzieje w Twojej głowie. Kamera tego nie widzi.
- „kolega z zespołu – ten, który powinien grać do tej samej bramki, atakuje Cię, podważa Twoje kompetencje. Mówi, że to rozwiązanie jest nie do przyjęcia.” – Twoja interpretacja. On tylko powiedział, że czegoś nie uwzględniłeś.
- „Uważa Cię za głupka” – skąd wiesz, co on myśli?
- „ośmiesza przed zespołem.” – interpretacja, on tylko powiedział, że czegoś nie uwzględniłeś
- „Co za cham! Jak może się tak zachowywać?! Masz ochotę dać mu po pysku.” – tak, to bardzo konstruktywne 😛
Test kamery – Sytuacja 2
Trwa spotkanie w sprawie dużego problemu w firmie. Mówisz: „Mój pomysł jest taki…”. Szef patrzy na Ciebie. Mówisz: „Zapomnijmy o tym.”. Szef patrzy na Ciebie. Przez 20 sekund nikt nic nie mówi.
Co wykreśliliśmy i dlaczego?
- „Masz pomysł. Wiesz, że jest dość odważny. Albo Cię za niego wyleją albo awansują. Znajdujesz przestrzeń na wtrącenie swojego zdania i z lekko drżącym sercem wypowiadasz swój pomysł.” – kamera nie wie co myślisz
- „Szef rzuca Ci krytyczne spojrzenie.” – skąd wiesz, że spojrzenie jest krytyczne? Kamera widzi tylko, że szef na Ciebie patrzy.
- „Poczułeś się jak głupek. Masz ochotę zapaść się pod ziemię. Pewnie pogrążyłeś się i dodatkowo wyszedłeś na niezdecydowanego i nieodpowiedzialnego.” – to w Twojej głowie
- „Atmosfera robi się ciężka.” – faktem jest to, że nikt nie odzywa się przez 20 sekund, ale nie wiesz z jakiego powodu
- „Pewnie dołożyłeś kolejną cegiełkę jako dowód, że nie wnosisz nic wartościowego do firmy. Ciekawe ile jeszcze będą Cię tu tolerować… Może lepiej jak od razu pomyśleć o nowej pracy…?” – piękne nakręcanie się i zagalopowanie daleko poza fakty
Test kamery – Sytuacja 3
Napisałaś koleżance maila z prośbą o spotkanie od 10:00 do 10:30. Przychodzisz na to spotkanie o 10:13. Mówisz: „Co za masakra z tym projektem. Ten kierownik to kretyn. W takim trybie nigdy tego nie skończymy.” Gałki oczne koleżanki unoszą się ku górze. Patrzy na zegarek i mówi „Wybacz, ale muszę wyjść teraz.”.
Co wykreśliliśmy i dlaczego?
- „Jesteś w środku bardzo ważnego projektu i następne tygodnie zaważą na Twojej dalszej karierze. Liczysz ogromnie na wsparcie bliskiej koleżanki z pracy. Ma ona nieco większe doświadczenie.” – to w Twojej głowie – koleżance jawnie tego nie powiedziałaś, kamera też tego nie widzi.
- „Spotykacie się nieco później, bo przedłużyło Ci się poprzednie spotkanie. W końcu to szalenie ważny projekt i sprawy nie cierpią zwłoki.” – faktem jest, że przyszłaś 13 minut po 10:00. Tyle kamera może zaobserwować patrząc na zegarek.
- „Oczekujesz pomocy.” – ona tego nie wie, bo nie powiedziałaś
- „Ona jednak wywraca oczami. Reaguje nerwowo.” – spojrzała w górę. Ostrożnie z ocenami niosącymi ładunek emocjonalny, jak „wywrócić oczami” – brzmi negatywnie.
- „Czujesz się zignorowana, a nawet zdradzona, bo to przecież najbliższa koleżanka w biurze. Myślałaś, że możesz na nią liczyć… widocznie nie. Nie możesz liczyć na nikogo. Ty również nie pomożesz jej w jej zadaniach. Nie chcesz już mieć z nią do czynienia.” – tak, tak, ponakręcaj się jeszcze 😉
Twoja interpretacja
W napotkanej sytuacji nakręcasz się, bo interpretujesz je po swojemu. Nakładasz na kilka zaobserwowanych faktów od razu swoje doświadczenia, historie, przekonania. Masz pewne skojarzenia, które wchodzą do głowy automatycznie. Przykładowo – kiedy ktoś patrzy na telefon w czasie rozmowy z Tobą, to znaczy, że Cię ignoruje. Czy zawsze tak jest? Nie.
Różne opcje
Uspokajasz się, kiedy pomyślisz, że wyjaśnień danego zachowania może być wiele. Niekoniecznie jedno. Niekoniecznie to jedno Twoje automatycznie przychodzące do głowy.
Co może oznaczać spoglądanie na telefon, kiedy ktoś z Tobą rozmawia?
- Może chce wyrazić swoją pogardę do Ciebie
- Może jest znudzony tym konkretnym tematem
- Może ten temat budzi jego zakłopotanie, po powinien był się przygotować i coś zrobić a nie zrobił tego
- Może sprawdza wyniki sportowe na żywo
- Może opublikował coś ważnego, wysłał maila i czeka z niecierpliwością na odpowiedź
- Może myśli o kolejnym spotkaniu, na które nie chcę spóźnić lub musi się wcześniej przygotować
- Może jego dziecko miało się odezwać
- Może matka jest w szpitalu i czeka na wyniki badań
- Może czeka na telefon od sąsiadki, która miała sprawdzić czy z jego mieszkania leje się woda
- Może jest uzależniony i nawet nie zauważa, że spogląda na telefon 48 razy w ciągu godziny
- A może coś jeszcze zupełnie innego
Prześledź wszystkie opcje i zastanów się przy każdej z nich jak byś się czuł, gdyby powód był właśnie taki? Jakie uczucie by Ci towarzyszyło? Jak intensywne by było w skali 1 na 10?
A jak jest naprawdę? Która opcja jest właściwa? Nie dowiesz się, póki nie zapytasz. „Widzę, że spoglądasz na telefon. Wszystko OK? Nie jestem pewien czy mam kontynuować ten temat?”
Niektóre osoby znasz lepiej i pojawiają się pewne tendencje. Na przykład – za każdy razem, kiedy zaczyna się nudzić na spotkaniu – sięga po telefon. Możesz tak znać swoich bliskich współpracowników, przyjaciół, rodzinę. Jednak tym razem mogło się zdarzyć coś innego, więc warto pytać lub dla świętego spokoju przyjąć w myślach opcję, która Cię uspokaja i jechać dalej 🙂
Co zdarzyło się naprawdę?
Co tak naprawdę mogło się zdarzyć w naszych sytuacjach? Oczywiście bez pytania głównych zainteresowanych będzie trudno to zgadnąć.
Co się zdarzyło – Sytuacja 1
Kolega zauważył, że do rozwiązania nie uwzględniłeś ważnego czynnika i chce zwrócić na to uwagę. Zależy mu, żeby dziś zakończyć spotkanie z pomysłem akceptowalnym dla firmy. Nie ma nic do Ciebie. Stara się podejść rzeczowo do sprawy.
Co się zdarzyło – Sytuacja 2
Szef spojrzał na Ciebie zaskoczony, bo taki pomysł nie przyszedł mu dotąd do głowy. Zaległa cisza, bo obecni przez chwilę rozważali za i przeciw tego nowego pomysłu. Wydał się naprawdę dobry, choć nigdy o nim nie myśleli i potrzebowali chwili na zastanowienie.
Co się zdarzyło – Sytuacja 3
Napisałaś koleżance tylko to, że chcesz się z nią spotkać, nie ujawniając tematu, jego wagi dla Ciebie ani swoich oczekiwań wobec niej. Miała czas do 10:30, bo potem musiała wyskoczyć do lekarza w sprawie zapalenia spojówek. Zapalenie się pogorszyło, więc trudno było jej wysiedzieć w pracy. Poza tym lubi kierownika Twojego projektu i irytuje ją, kiedy ktoś narzeka bez podjęcia próby rozwiązania. Jeśli powiedziałabyś o co Ci chodzi, chętnie pomogłaby Ci, po powrocie od lekarza.
Testuj testem kamery
Jak tam Twoja kamera? Zrób test 🙂 i daj znać czy coś Cię zaskoczyło. Albo daj jakiś przykład sytuacji i spórbujemy razem okroić ją do faktów.