Nie chodzi tu o zakładanie własnej firmy. Ani o robienie zleceń pod stołem w czasie pracy. Praca na etacie zajmuje Ci 1/3 czasu, jaki masz. Jeśli zwykłeś sypiać, 1/3 to bardzo dużo Twojego czasu. Nie marnuj go! Pracuj dla siebie, nad sobą, nawet, jeśli wykonujesz zadania zlecone przez kogoś innego.
Są ludzie, którzy przychodzą odbębnić 8 godzin. Demotywatory pomagają je przetrwać. Praca jest nierozwijająca, może to miejsce przeczekania na lepszą okazję, koniec studiów, niepewną sytuację w rodzinie. Szef wkurza, dławi entuzjazm. Brak feedbacku na temat starań, niskie oczekiwania albo poczucie niedocenienia. Znasz te rzeczy? Masz poczucie, że marnujesz swój czas? Stop.
Nie odwalaj pańszczyzny. Efektów tego, co robisz w pracy, nie zbierają tylko Twoi szefowie. Zbierasz je też Ty sam.
Twoje działania odciskają na Tobie piętno. Wpływają na przyzwyczajenia i posiadane umiejętności. Niektóre z wykorzystywanych w codziennej pracy zdolności są tak uniwersalne, że wpływają na to jakim jesteś w ogólności pracownikiem, a nawet na to, jakim jesteś człowiekiem. Gdziekolwiek pójdziesz w przyszłości, dla kogokolwiek będziesz pracował, jakkolwiek będziesz żył, zabierasz je ze sobą. Siła nawyku jest potężna. Uważaj więc, co robisz.
Twój czas (czynić rzeczy zrobionymi)
W pracy sprzedajesz swój czas. Dostajesz jednak też coś w zamian – salę treningową do poprawiania wyników. Szacowanie czasu, organizacja i planowanie, terminowa realizacja, zwiększanie efektywności, osiąganie i poprzestawanie na jakości wystarczająco dobrej, by nie tracić szans. Wypracuj przydatne nawyki. Opanuj te rzeczy do perfekcji, a przed Tobą nie będzie rzeczy dużych i trudnych, gdziekolwiek nie zamierzasz wykorzystać swoich zdolności.
Dogadzaj
Jako analityk czy przyszły przedsiębiorca odczytujący potrzeby rynku powinieneś być trochę psychologiem, umieć odkrywać, czego komu brakuje. Nawet nie spotykając się z klientem, masz mnóstwo okazji, żeby ćwiczyć. Jest tyle osób, którym możesz dogodzić 😉 : przełożeni, PMowie, UXi, Programiści. Co możesz zrobić, żeby rozwiązywać problemy kierowników? Czego oczekuje od Ciebie PM, jak możesz mu pomóc? Jak wesprzeć UXa w przygotowywaniu interfejsu? Jak przygotować materiały, żeby były użyteczne dla Programistów? Próbuj. Uda się? Wielkie brawa!
Kierunek: motywacja!
Pracować i nie być docenianym? „Straszne!” – powiesz. Niestety nie w każdym modelu ktoś będzie stał przy Tobie, żeby chwalić za każdym razem, kiedy zrobisz coś dobrze. A co, kiedy nikogo nie będzie już nad Tobą? Musisz motywować się sam. Sam? „Automotywacja” – widzi się czasem w ogłoszeniach o pracę np. sprzedawców czy managerów. Możesz chcieć być lepszą wersją wczorajszego siebie;) poprawiając swoje umiejętności, ścigać się z samym sobą na wyniki, pielęgnować swoje wartości i czuć, że żyjesz tak, jak tego pragniesz. Możesz mieć zewnętrzne źródła motywacji jak np. zadowolenie Twojego klienta (coś pięknego :). Jeśli nie wymagają od Ciebie więcej, sam wymagaj więcej od siebie! Motywuj się, a może zarazisz tym kogoś jeszcze i zapoczątkujesz pozytywną falę? Podobnie myślący ludzie się przyciągają, a z połączonymi siłami można dużo więcej.
Pomyśl, co sprawia, że chce Ci się pracować i wykorzystaj to!
0 komentarze “Nie pracuj dla kogoś. Pracuj dla siebie”
Bardzo trafny i ciekawy artykuł. Pokazuje w jasny i klarowny sposób drogę do sukcesu – jeśli nie będziesz czerpał radości / doświadczenia / znajomości z pracy każda praca (nawet nowa, wymarzona wręcz idealna) z czasem się znudzi. I dotyczy to każdego człowieka nie tylko analityka czy gościa z IT.
Pozdrawiam 🙂
I o to właśnie chodzi 🙂