Wielu analitykom (i nie tylko) chodzi pewnie po głowie, żeby zrobić certyfikat na Product Ownera (Professional Scrum Product Owner). Pojawia się wiele pytań – Jak się przygotować? Ile to kosztuje? Gdzie i kiedy się zapisać? I jak to się ma do pracy analityka? Ale o tym później 😉
Professional Scrum Product Owner
Zaczęłam od znalezienia certyfikatu na stronie Scrum.org. Jak widać – są dwa.
- Professional Scrum Product Owner I – podstawowa wiedza Product Ownera
- Professional Scrum Product Owner II – znaczące wyróżnienie Product Ownera
Ile kosztuje?
- PSPO I: 200$ (ok. 720 zł)
- PSPO II: 500$ (ok. 1800 zł)
To jest koszt podejścia do egzaminu, więc jeśli się noga powinie, to za kolejną próbę płaci się jeszcze raz.
Czy trzeba ukończyć szkolenie?
Nie. Polecają szkolenia, bo jasne – lepiej wiedzieć więcej, ale nie są one konieczne. Postanowiłam zaryzykować.
Z czego się przygotować?
Na stronach egzaminu jest kilka polecanych książek. Na pewno warto je przeczytać i dowiedzieć się więcej. Podstawą jest Scrum Guide (17 stron – źródło wszelkiego Scruma).
Jak się zapisać?
Kiedy już podejmiesz decyzję, możesz przejść do egzaminu:
- Wykup podejście do egzaminu (płatność kartą przez Internet)
- Na maila dostajesz kod dostępu (na 1 podejście do egzaminu). Piszą, że będzie do 24h, ale był po chwili już.
- Załóż konto w Scrum.org (chyba, że już masz). Po założeniu konta trzeba jeszcze potwierdzić maila klikając link w wiadomości.
- Zaloguj się do konta na Scrum.org
- Przejdź do startu egzaminu (Assessment Start)
- Wpisz kod dostępu przesłany na maila po płatności
- Przeczytaj informacje i rozpocznij egzamin 🙂 Licznik startuje…
Egzamin
- 60 minut
- 80 pytań
- język angielski (tylko)
- zalicza 85% (68 pytań) poprawnych odpowiedzi
- pytania true/false, jednokrotnego i wielokrotnego wyboru (jest napisane ile zaznaczyć, np. zaznacz 3)
Cały czas widoczny jest zegar odliczający pozostałe minuty i liczba pytań, na którą już się odpowiedziało. Tempo jest dość żwawe. Trzeba sprawnie czytać, główkować i odpowiadać na pytania. Niektóre można zaznaczyć nie czytając wszystkich odpowiedzi 🙂 (np. sformułowanie wprost ze Scrum Guide’a), a nad niektórymi można się zawahać (np. zaznacz 3 z 5 albo najlepszą odpowiedź). Skończyłam parę minut przed czasem. Na pewno przyda się patrzeć na czas i kontrolować tempo co ileś pytań.
Podczas testu można zapisywać do schowka pytania, nad którymi się wahamy i wrócić do nich później. Bałam się jednak, że nie będzie na to czasu, więc nie skorzystałam z tego i starałam się odpowiadać najlepiej jak uważam w danej chwili.
Czy angielski jest trudny? Raczej nie. Pada dużo słów kluczy, ale jeśli uważnie czytałeś i utrwaliłeś Scrum Guida, to powinieneś je dobrze kojarzyć.
Wyniki
Wynik pojawia się od razu po zatwierdzeniu odpowiedzi na ostatnie pytanie. Pokazało się trochę tekstu, ale po chwili wyczytałam, że zdane 🙂 PASS i wynik w % (zalicza powyżej 85%). Poniżej pojawiają się wyniki % odpowiedzi w poszczególnych kategoriach pytań:
- Scrum Framework (Rules and roles of Scrum)
- Teoria i zasady Scruma
- Cross-funkcjonalne i samoorganizujące się zespoły (lepsze tłumaczenie?)
- Maksymalizacja wartości
- Zarządzanie Product Backlogiem
Wynik wysyłany jest też na maila. Zostajesz dodany do katalogu certyfikowanych.
Całość w minimalistycznej wersji przygotowań zajmuje ok. 1,5-2h:
- Przeczytanie/przypomnienie Scrum Guide’a – czas czytania 17 stron, załóżmy, że ok. 30-50 min
- Wykupienie dostępu do egzaminu, założenie konta/zalogowanie, start egzaminu – 5-10 min
- Egzamin – do 60 min
Okiem analityka
Interesowało mnie, jaką dokładnie wiedzę weryfikuje ten egzamin i czy ta wiedza może przydać się mi, jako analitykowi, lub mi, jako osobie, której na sercu leży szeroko pojęta wartość rozwiązań dla biznesu.
Większość pytań z tego egzaminu dotyczyła tego, czy znam Scruma. Czy wiem jakie są spotkania, produkty, ogólne założenia. Pytania sprawdzały też czy jako Product Owner w Scrumie rozumiem jak współpracować z Zespołem Developerskim, kiedy coś poprzesuwać w Product Backlogu.
Jakie informacje (gdyby analizować pytania i odpowiedzi) wyciągam dla siebie, jako osoby chcącej się dowiedzieć jak maksymalizować wartość biznesową produktu? Mogę to streścić dosłownie w kilku punktach:
- Product Owner współpracuje z interesariuszami i komunikuje im efekty (z kim dokładnie? jak dokładnie? nad czym dokładnie? nie wiem)
- Product Owner określa rzeczy do zrobienia, priorytety i wydania, które dają wartość interesariuszom (skąd to wie? skąd je ma? nie wiem)
- Product Owner jest odpowiedzialny za przekazywanie zespołowi Product Backlog Items z kryteriami akceptacji zespołowi (jak? nie wiem)
Jakoś mniej więcej tyle.
Czy ta wiedza przybliża do dobrego wykonywania zadań stawianych przed Product Ownerem? Pozwala ona odnaleźć się w zespole Scrumowym, pomagać a nie przeszkadzać developerom w pracy i nie palnąć wielkiego scrumowego faux-pas, ale nie wiem na tej podstawie jak lepiej współpracować z interesariuszami, identyfikować potrzeby, wymagania, komunikować je zespołowi, itd., itp. Moim zdaniem o wiele lepiej do tych zadań przygotowuje przygotowanie do certyfikacji na analityka :] Np. IIBA CBAP. Żeby zdać ten egzamin trzeba wiedzieć o wiele więcej jak określać potrzeby i rekomendować rozwiązania. No, ale zobaczymy, co będzie w Professional Scrum Product Owner II.
Ktoś z Was robił? Ktoś ma do polecenia coś ciekawego do poczytania dla PO? Ktoś pracuje jako PO? Podziel się Twoją myślą.
0 komentarze “Certyfikat Professional Scrum Product Owner I”
Polecam wyrobienie opinii na podstawie zrobienia darmowego testu próbnego:
https://www.scrum.org/open-assessments
Jeśli chodzi o uwagi typu „nie wiem”, to żaden test nie służy nauce, tylko chyba weryfikacji wiedzy. Warto też wiedzieć, że:
1. Po wykonaniu testu próbnego, do każdego pytania, mamy „Feedback”, więc można się uczyć
2. Dla osób którym nie odpowiada możliwość wyboru zdobycia certyfikatu bez kursu, jest ścieżka certyfikacji „https://www.scrumalliance.org/” i dostępne tam certyfikaty CSPO
3. Są kursy przygotowujące do w/w testu jak i roli PO. Na kursach tych przedstawiane jest wiele wartościowych technik, wykorzystywanych przy pracy z tworzeniem oprogramowania. Przykład jednego takiego programu szkoleniowego:
Impact Mapping (tworzenie wymagań)
User Stories (tworzenie wymagań)
Affinity Estimation (szacowanie wymagań)
Planning Poker (szacowanie wymagań)
Value Poker (porządkowanie Backlogu)
Metoda 100 punktów (porządkowanie Backlogu)
Jak obliczać i interpretować velocity
Planowanie wydań date-driven
Planowanie wydań feature-driven
CFD (monitorowanie postępu prac)
Release burn-down (monitorowanie postępu prac)
MVP
Validated learning
Kwantyfikacja celów biznesowych
Timeboxing
5-Whys
Dot-voting
Mind-mapping
Pytania otwarte i zamknięte
Exit door poll (feedback)
ROTI (feedback)
Jak radzić sobie z przeszacowaniem lub niedoszacowaniem wymagań
Jak obsługiwać maintenance
Inflacja / deflacja Story Pointów
Pani Haniu, bardzo szanuję Pani pracę i jestem wiernym odbiorcą przekazywanych przez Panią treści, ale wydaje mi się, że Pani wpisy dotyczące Scrum i szeroko pojętego Agile są dość subiektywne. Jak będzie okazja spotkać się podczas najbliższej konferencji Request w Toruniu, chętnie podyskutował bym z Panią w tym temacie,
Z wyrazami szacunku,
Artur B,
Analityk Biznesowy, Product Owner
Arturze, jasne, że można robić szkolenia, czytać książki i się douczać. Na pewno jest czego. Odniosłam się jedynie do faktu, że żeby zdać ten certyfikat na poziomie I i otrzymać tytuł Professional Scrum Product Owner I, nie muszę wiedzieć jak wykonywać czynności pozwalające dostarczać rozwiązanie, które ma wartość biznesową dla klienta – pytania tego nie weryfikują. Wystarczy przeczytać 17 stron, z czego główne zadania PO są na 1 stronie. I to jest fakt, nie moja opinia.
Dla porównania odniosłam się do certyfikacji IIBA, gdzie poziom I (Entry Certificate in Business Analysis) wymaga posiadania wiedzy z 500-stronicowej książki, więc już co nieco muszę wiedzieć, żeby dostać certyfikat. Co prawda ta wiedza musi być na poziomie podstawowym, więc załóżmy, że najbardziej interesujące informacje można skondensować na, dajmy na to, 200 stronach. Ale już muszę mieć wiedzę o wielu zagadnieniach i jestem po tym nazwana osobą z certyfikatem świadczącym o podstawowej wiedzy (Entry Level) dla świeżaków. Na poziom 2 muszę mieć ok. 2,5 doświadczenia. Wtedy nazywają mnie osobą z certyfikatem z kompetencji z analizy biznesowej. Certyfikowanym Profesjonalistą Analizy Biznesowej zostaję mając ok. 5 lat doświadczenia i umiejąc rozwiązywać zadania sytuacyjne – co zrobisz najlepiej w tej sytuacji, a co w tamtej.
Jak pisałam, nie wiem, co jest na poziomie CSPO II. Stwierdzam tylko, że posiadanie CSPO I nie gwarantuje, że wiem, co robię. Mogę wiedzieć, ale nie muszę, certyfikat nie ma z tym związku. Potwierdza on, ze znam podstawy Scruma.
Tak, ma Pan rację z subiektywnym podejściem.
Czego, może nie widać, ale myślę, że Agile i Scrum mają dobre założenia, że eliminują wiele problemów, które są kulą u nogi wielu firm i procesów wytwarzania. Jestem oboma rękoma za bliskim/częstym kontaktem z klientem, za iteracyjnym wytwarzaniem, za retrospektywami i ciągłym szukaniem sposobów na usprawnienie pracy, zaangażowaniem całego zespołu w rzucanie pomysłów, aby produkt był lepszy, za braniem się za testowanie/projektowanie/konfigurowanie, mimo, że jestem Analitykiem, a nie Testerem/UXem/Developerem, za olewaniem procesów, jeśli hamują mnie przed szybkim rozwiązaniem pilnego problemu, doskonale rozumiem, że celem pracy jest działający soft, a nie wcześniejsze uzupełnienie dokumentacji zgodnie z szablonem, doskonale rozumiem, że priorytety się zmieniają i trzeba na nie szybko reagować. Jestem jak najbardziej za. Co więcej, myślę, że analiza biznesowa w tym właśnie pomaga.
Sam Scrum też nie widzę, żeby był przeciwko analizie, bo jak czytam w Scrum Guidzie, to widzę nacisk na wartość biznesową dla klienta (więc mamy wspólne wartości) i nie widzę nigdzie napisanego, że analityk tam nie pasuje. Wręcz przeciwnie: „Scrum exists only in its entirety and functions well as a container for other techniques, methodologies, and practices.”. – nie widzę, żeby nie można tu było stosować metod analizy biznesowej, wręcz przeciwnie. „Cross-functional teams have all competencies needed to accomplish the work without depending on others not part of the team. The team model in Scrum is designed to optimize flexibility, creativity, and productivity.” – nie widzę, żeby tu nie było miejsca dla analityka, wręcz przeciwnie, jeśli mamy projekt wymagający analizy (bo np. jest duży, skomplikowany, wymagający wiedzy dziedzinowej). Rozmawiając z jednym z twórców Agile (Arie van Bennekum), też nie odniosłam wrażenia, że analiza to jakiś problem, wręcz przeciwnie.
Jak najbardziej, zapraszam, chętnie porozmawiam 🙂
Cześć Artur,
o jakim szkoleniu piszesz w pkt 3?
Pozdrawiam
Michał
Nie wiem jak ocenić przydatność certyfikatu – bo to jak z innymi certyfikatami – ważne co w głowie a nie co na papierkach (choć oczywiście dobrze papiery mieć). Z całą pewnością w przygotowaniu do egzaminów warto katować Open Assessment (https://www.scrum.org/open-assessments/product-owner-open) bo daje sporo spokoju później na egzaminie (ok. 30 pytań jest identyczna jak w puli pytań na egzaminie próbnym).
Warto porównać z http://www.scrum-institute.org/Scrum_Product_Owner_Accredited_Certification_Program.php – też ciekawy program 🙂
(pochwalę się: http://victo.eu/Graph/Cert/2014-Agile-Product-Owner.pdf)
Haniu a wysyłają jakoś certyfikat, czy też mailem?
I co myślisz o drugiej ścieżce, na Scrum Master?
Jest PDF wysyłany i jest ten katalog on-line osób certyfikowanych.
Scrum Master robiłam poziom 1 i był bardzo podobny do Product Owner I. Tak na oko może nawet z 80% pytań mogło się pokrywać. Co na wyższych poziomach jest to nie wiem.
Chyba zacznę certyfikować…. z tego niezła kasa. A nawet analitycy z stażem dają się nabrać 😉
Zacznij 😉
Cześć,
nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, że do zrobienia certyfikatu PSPO I wystarczy jedynie znajomość Scrum Guide, a wręcz jak napisałaś przeczytanie go tuż przed egzaminem.
1. W egzaminie wiele pytań wychodzi poza zakres Scrum Guide’a. Dotyczy to przede wszystkim pytań dotyczących miar, wartoście, czy chociażby Nexusa.
2. Pytania w egzaminie są podchwytliwe, nawet jeżeli pracuje się w Scrumie, to można udzielić błędnej odpowiedzi. Dobrym przykładem są stwierdzenia: PO can attend in Daily Scrums i PO can participate in Daily Scrums. Oczywiście, jak się zestawi dwa stwierdzenia ze sobą, to różnice widać gołym okiem. Jednak na egzaminie, stres + rygor czasu mogą sprawić, że łatwo popełnimy błąd, tym bardziej, że mamy odpowiedź true/false.
3. Wiele poradników dotyczących zdawania PSPO I sugeruje, aby zdawać na 100% próbki testów na scrum.org. – muszę się z tym zgodzić. Pytania w teście mają specyficzną formę (inna rzecz, czy właściwą) i należy przyzwyczaić umysł do tejże formy.
Podsumowując zdobycie certyfikatu PSPO I nie zajmuje tyle czasu, jak napisałaś w artykule, ponieważ należy wyjść poza ramy wiedzy o Scrumie: specyficzny język testu + pytania spoza Scrum Guide’a.
Pisząc, że wystarczy przeczytanie Scrum Guide’a, aby zdać PSPO I, niepotrzebnie deprecjonuje się ten certyfikat.
Cześć. Dziękuję za Twoją uwagę. Może nie każdemu, może nie przy każdym zestawie pytań, może nie zdanie na 100%, może nie literalny tekst że Scrum Guide, ale też wywnioskowanie na jego podstawie. Musielibyśmy ustalić ile % upoważnia do takich wniosków i zrobić testy ile osób faktycznie zdaje po przeczytaniu jedynie Scrum Guide że zrozumieniem. Pisząc o swoich doświadczeniach – mi wystarczyło i zakładam się, że wielu innym osobom też wystarczy, by zdać.
Moim celem nie jest dewaluowanie certyfikatu, ale podkreślenie, że Product Owner to odpowiedzialna rola, do której warto solidnie się przygotować i ciągle rozwijać i nie poprzestawać na podstawach.
Hej. Dziękuję za wpis. No jeśli Ty poswiecilas tylko do 5h nauki i zdalas to bardzo bardzo Ci gratuluję! Ja uczę się już 60godzin od ponad tygodnia i ciągle na scrum.org w open assesment mam 87% a to za mało bo muszę mieć 100% a czytałam już 3 razy scrum guide oraz 2 książki z czego jedna świetnie przygotowująca do egzaminu „scrum Narrator and psm egzam”. I ciągle są błędy i te pytania są bardzo podchwytliwe często, to naprawdę trudny egzamin i scrum guide , zgadzam się z poprzednikiem nie wystarczy. Bardzo bardzo Ci gratuluję i zazdroszczę że jesteś już po:)
Hej 🙂 A czemu musisz mieć 100%? Ja nie miałam 100.
Jakie książki czytasz? 🙂
Trzymam kciuki! 🙂
Tez jestem ciekawy co to za ksiazki
Haniu,
pisze jako osoba, której raz się nie udało zdać PSPO I.
Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Scrum guide nie posiada wszystkich informacji potrzebnych do zdania PSPO I. Nie ma tam mowy np. o cone of uncertainty.
Uważam, że sam Scrum guide to o wiele za mało, żeby zdać PSPO I.
Cześć Michał. Dziękuję Ci za uwagę. Pewnie masz rację. Usunę to zdanie. Trzymam kciuki za kolejne podejścia! 🙂