Nawet najlepszy mechanik niewiele będzie w stanie naprawić bez swojej skrzynki z narzędziami. Podobnie jest z pracą analityka. Ilość i złożoność informacji, które musimy dzisiaj przetwarzać jest tak ogromna, że ciężko sobie wyobrazić skutecznego analityka pracującego bez odpowiedniego wspomagania. Na szczęście jest masa narzędzi, które mogą nam pomóc. Oto pięć, z których korzystam najczęściej podczas pracy w Rocket Studio.
1. Kartka i długopis
Podstawowym narzędziem pracy analityka jest dla mnie ciągle… kartka i długopis. Kartki najlepiej w formie notesu, który zawsze mam pod ręką. Nie ma chyba lepszego sposobu na szybkie sporządzenie notatki, zapisanie luźniej myśli czy rozrysowanie problemu, który trzeba rozwiązać. Niektórzy wolą korzystać z elektronicznych notatników (sam zresztą codziennie używam OneNote’a). Nic jednak moim zdaniem nie zastąpi pod względem kreatywności, łatwości i dyskrecji (tak, tak) zwykłej kartki papieru i długopisu.
2. Edytor tekstu
Gdy spytasz przeciętnego pracownika IT o to czym zajmuje się analityk, zwykle odpowie: „Tworzy dokumenty!”. Takie spłycanie roli analityka zawsze nas oczywiście irytuje ;). Trzeba jednak przyznać, że jest w tym trochę prawdy – mało kto zapisuje tyle kartek papieru w IT co analitycy. Dlatego nie wyobrażam sobie swojej pracy bez odpowiedniego edytora tekstu. Miałem okazję dłużej pracować w chyba wszystkich popularnych edytorach. Próbowałem zarówno darmowego OpenOffice’a, jak i makowego Pages z iWorka. Wszystkie przy odpowiedniej złożoności dokumentu powodowały u mnie tylko ogromne przypływy irytacji, dlatego zostałem mimo wszystko przy starym dobrym Wordzie. Co jak co, ale Office po prostu Microsoftowi wychodzi.
3. Narzędzie do modelowania
Warto przypominać czym właściwie jest analiza. Wielu osobom wydaje się, że to po prostu dowiadywanie się czego klient chce oraz spisanie tych wymagań. Nic bardziej mylnego. Słowo analiza oznacza rozkładanie na czynniki pierwszej. Od ogółu do szczegółu. Analityk atakuje problem i rozkłada go na coraz mniejsze elementy. Tak, by rozwiązując małe problemy, można było ostatecznie zaproponować rozwiązanie dużego problemu. Analityk przedstawia dziedzinę problemową w postaci modelu (uproszczona wersja rzeczywistości), następnie wprowadza w nim zmiany i tworzy model docelowy (czyli rozwiązanie problemu). Dzięki temu ludzie od „czarnej roboty” wiedzą, że trzeba zrobić właśnie taki a nie inny system, ponieważ właśnie on pozwoli nam dojść do rozwiązania naszego problemu.
Przejście od tego ogółu do szczegółu i sprawienie, by wszystko w tych szczegółach się zgadzało, w przypadku złożonych problemów biznesowych może być naprawdę trudne. Dlatego analityk potrzebuje narzędzia, które ułatwi mu tworzenie i zarządzanie modelami. Zadba, żeby nie było w nich niezgodności, pozwoli w prosty graficzne sposób te modele tworzyć oraz edytować (jeśli zmienię jakąś rzecz w moim modelu, to niech to się zmieni we wszystkich miejscach!), a potem ułatwi ich prezentację innym (wygeneruje w końcu tę specyfikację).
Ze wszystkich narzędzi tego typu wybrałem, korzystam i polecam Agiliana (część Visual Paradigm). Choć wiele w nim bym zmienił (przede wszystkim UX i stabilność!), to pod względem dopasowania i ułatwiania pracy jest moim numerem 1. Choć najchętniej sam stworzyłbym dużo lepsze narzędzie 😉
4. System wersjonownia
Tworzymy modele, tworzymy dokumenty… Tylko gdzie je trzymać? Można oczywiście bezpośrednio na dysku komputera. Problem z tym jest tylko taki, że projekty mają tendencję do zmiany i rozwijania się. A czasem niestety trzeba sprawdzić co zmieniło się 2 miesiące temu. Bardzo dobrze z takimi problemami poradzą sobie systemy wersjonowania. A jeśli uda się je połączyć z naszym narzędziem do modelowania, to jesteśmy w domu i mamy zapewniony bardzo duży komfort pracy. Wspomnianego już Agiliana bardzo łatwo łączy się choćby z ogólnodostepnym SVNem. Pozwala to w prosty sposób zagłębiać się w historię naszego modelu. Sam Agilian udostępnia też swój serwer do przechowywania modeli, dodatkowo umożliwiający łatwą współpracę z klientem przez przeglądarkę internetową, tzw. Team Server.
5. Biała tablica, samoprzylepne karteczki
Jestem wielkim fanem myślenia wizualnego. To, co sam robię zwykle na kartce, w pracy grupowej ląduje na białej tablicy lub samoprzylepnych karteczkach. Wykresy, rysunki, diagramy, karty, mapy myśli – tego typu metody świetnie wspierają wspólną pracę z klientem. Do zdalnej pracy koncepcyjnej polecam wirtualną ego typu przestrzeń do współpracy – Mural.ly.
A z jakich Ty narzędzi korzystasz?
0 komentarze “5 podstawowych narzędzi każdego analityka”
Tomek, jak będziesz robił to własne narzędzie to zobacz to: http://www.signavio.com/products/process-editor/process-modeling/ – Signavio. Widziałam jak się rysuje modele – bajka. Szybciutko i bardzo wygodnie. Musisz się naklikać z 3 razy mniej niż np. w Enterprise Architekcie! Diagramy można wstawiać na stronę, np. wewnętrzne wiki. Co genialne, przy zmianach w modelu, te wstawione w różnych miejscach diagramy również się odświeżają!
Narzędzie jest tylko niestety do procesów biznesowych. Gdyby było takie narzędzie do całej analizy (od biznesowej przez wymagania do projektu UML) ze wszystkimi cudami takimi jak śladowanie, wykrywanie powiązań przy zmianach, itd. chętnie bym spróbowała.
Ja się odzwyczaiłam od papieru w pracy 🙂 Nie mam zeszytów, kartek. Piszę od razu w narzędziu w odpowiednim projekcie. Nie zgubi się i wiadomo, gdzie szukać. Notatki pisane jako tekst albo mapy myśli. Już myślę diagramami, więc zaraz sobie to przekładam na odpowiedni.
Jak coś trzeba klientowi pokazać, wspólnie rozpracować to albo tablica duża i odręczne rysunki albo pokazuję model na komputerze.
To prawda, że dobrego Worda nic nie przebije 🙂 Żadne inne edytory, żadne tam wiki. Jest najlepszy imo.
Z narzędziami to jak najbardziej CASE z prawdziwego zdarzenia, żaden klasy „Paint” do „robienia obrazków”. Dobrze też skoro już się ma CASE, żeby z tego korzystać, a nie tylko „rysować obrazki”. Dla mnie teraz najlepszy jest Visual Paradigm. Cały wachlarz możliwości od analizy biznesowej przez wymagania do projektu w UML.
Witam
Tak edytor tekstu jak najbardziej sprawdzony i dobry to MS Word, jeśli tyczy się modelowania korzystam z MS Visio jestem zadowolony lecz zastanawiam się czy nie przejść na Visual Paradigm 11, co sądzicie czy warto ??
Używam na co dzień – bardzo dobra narządzie do zaawansowanych analiz.