Szybko, szybko!

Ile powinna trwać analiza? Tak długo, aż każda kwestia stanie się dla Ciebie jasna jak słońce. Aż zrozumiesz i poczujesz projekt i wszystkie wymagania. Kierownik projektu, sponsor, klient pytają – „Panie, nie dałoby się tak szybciej?”.
Marzeniem większości jest szybkie uporanie się z projektem – stworzyć, przekazać i zamknąć zamówienie. Całkiem naturalne, że analityk, na którego pracę czekają kolejne osoby, może być ponaglany. A gdyby tak rzeczywiście przyspieszyć?

W analityku walczą dwie siły – naleganie na szybkie zakończenie i wewnętrzny przymus dążenia do precyzji, eliminowania niejasności. Główne pokusy, których słyszy podszept:

  • Zrobię to w skrócie. Będzie szybciej.
  • Hej, może mi pomożesz? Ty zajmij się tym, a ja…
  • Nie będę już tego znów aktualizować. Wiadomo, co ma być.
  • Zostawię te niedoprecyzowane kwestie. Może nikt się nie zorientuje.

Myślenie wymaga czasu
Niestety pośpiech nie sprzyja myśleniu. Przechodząc pobieżnie przez kolejne tematy, nie masz szansy zagłębić się w ich znaczenie. Jeszcze trudniejsze jest odnalezienie implikacji i powiązań. Z twórczej prozy korzysta wielu, ale dobrze też poświęcić czas na modele, np. w UML. Pokażą one „namacalnie” każdy element i związek. Nie da się już go zignorować lub przeoczyć. Dopiero, kiedy dasz swojemu umysłowi czas na swobodną i radosną eksplorację, otworzy przed Tobą tajemnice projektu.
Zrobię to dokładnie. Zobaczę więcej.
„Dziewięć kobiet nie urodzi dziecka w miesiąc”
Są zadania, których nie da się podzielić między osoby. Dodawanie kolejnego człowieka do analizy, niestety nic nie da. W szczególności na etapie pozyskiwania i analizy wymagań. Co więcej – sprawi, że etap ten będzie dłuższy lub projekt przebiegnie z większymi przeszkodami. Potrzebny jest jeden umysł, który zapanuje nad analizą biznesową i wszystkimi wymaganiami. W przeciwnym razie, jedna osoba może wyciągać wnioski w warunkach nie posiadania wszystkich informacji i prowadzić do konfliktów w wymaganiach. Później trzeba to będzie wyprostować i nadrobić „zaoszczędzony czas” wymieniając wiadomości.
Hej, może mi pomożesz? Ty zrobisz herbatę, a ja ogarnę jeszcze jeden temat…
Ile jest warta nieaktualna dokumentacja?
Jasne, że się nie chce. Ile można ciągle zmieniać wymagania, poprawiać ten sam dokument? Jednak istnieje siła wyższa – konieczność pomyślnego zamknięcia projektu. Jak zaprogramować coś, co nie zostało utrwalone? Można przecież rozmawiać z programistami. Jednak nie każda firma/projekt umożliwia codzienne debaty wszystkich członków zespołu. Skąd gwarancja, że Ty sam znasz każdy potrzebny szczegół, zapamiętasz wszystko, nie przeoczysz? Testowanie na podstawie takiej dokumentacji? Powodzenia. Odbiór? Nadzieja w kliencie, który jest człowiekiem dobrej woli i utalentowanym sprzedawcy lub kierowniku projektu.
Dobrze, zaktualizuję to. Będzie wiadomo, co ma być.
Może nikt się nie zorientuje, że tego nie wiem
Przeglądając kolejne tematy, natrafiasz na taki, który wymaga jeszcze doprecyzowania. Kolejna sesja, spotkanie? Może by tak spróbować to przemycić? Klient nieopatrznie zaakceptuje i będzie po sprawie. Lubisz pogaduchy z programistami? To dobrze, bo mogą Cię nie raz odwiedzić 🙂 No i nie zdziw się, jeśli klient powie: „Przecież, jeśli to będzie tak działało, nie będziemy mogli wykonać jednego z naszych podstawowych zadań!”. Masz dar przekonywania? Przekonaj klienta (i siebie), że właśnie „zoptymalizowałeś” ich procesy 😉
Eh, to jest niedoprecyzowane. Może znajdą jutro czas, żeby omówić…

Ile powinna trwać analiza? Tak długo, aż każda kwestia stanie się dla Ciebie jasna jak słońce. Nie krócej. Dlaczego? Jesteś na samym początku łańcucha pokarmowego projektu. Jeśli nie jesteś dość dobry, odbije się to na innych. Jeśli Ty pójdziesz na skróty, pozwolisz zbłądzić innym.

Zbuduj fundamenty pracy marzeń jako analityk

Dołącz do 6000 analityków i otrzymaj PDF ze wskazówkami.
Poznaj też serię innych bezpłatnych materiałów i aktualizacje o bieżących projektach

Cześć, jestem Hania.

Jako strategiczny analityk biznesowy na pograniczu zarządzania i IT zapewniam, że projekty i działania w organizacji przynoszą wartość biznesową. Dostarczam kompetencji analitycznych managerom i zarządom z Polski, Niemiec i Szwajcarii przy tworzeniu strategii oraz wdrażaniu jej w kilkuset osobowej międzynarodowej organizacji.

0 komentarze “Szybko, szybko!”

  1. Dość odważne stwierdzenie, że analiza powinna trwać do czasu, aż wszystko będzie jasne i klarowne. Umowy z klientami umożliwiające zastosowanie takiego stanowiska to niestety rzadkość. A dlaczego nie AGILE i szybkie dostarczenie pierwszego produktu…moim zdaniem jest to jakiś kompromis:) Powodzenia na arenie:)

    1. Artykuł sprzed 2,5 roku. Kierowała mną wtedy niechęć do obserwowanego chaosu i niepewności oraz przekonanie, że analiza potrafi temu doskonale zaradzić. Faktycznie, można także przesadzić w drugą stronę. Dzięki za komentarz. Czas wprowadzić zmiany 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart